Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierwszeństwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierwszeństwo. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 czerwca 2014

Malarskie łamigłówki

Zupełny przypadek, że akurat u naszej Szanownej Sąsiadki :)


Czy w tej drugiej sytuacji nie powinien ktoś w ramach protestu zatrzymać się, zadzwonić po policję, żeby pokierowała ruchem? W końcu sygnały policjanta mają priorytet przed znakami. A osoba odpowiedzialna za nieprawidłowe oznakowanie niech ponosi konsekwencje. Ja na pewno nie dałbym sobie wlepić mandatu za blokowanie ruchu - wszak zatrzymanie wyniknęło by z warunków ruchu. Co by nie mówić - oznakowanie robót drogowych to temat-rzeka, na palcach jednej ręki można znaleźć dobrze oznakowany remont.

A żeby nie było, że "mam coś do Gdyni", to nie wydaje mi się, żeby to miejsce zasługiwało na status skrzyżowania - po prawej mamy wjazd do zakładu, a na wprost... to nawet trudno zgadnąć (chyba wjazd dla samochodów ciężarowych z wagą samochodową), czyli wypisz-wymaluj:
określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną
z Prawa o ruchu drogowym.

Podobnie tutaj oraz kilkadziesiąt metrów dalej - drogi poprzeczne są oznaczone znakiem "strefa zamieszkania", więc wyjeżdżający stamtąd włączają się do ruchu, a nie wyjeżdżają z drogi podporządkowanej.

sobota, 13 lipca 2013

Dziwy na drogach dla rowerów

Ponieważ jeździć po Gdańsku można także rowerem, czasem będę tu zamieszczał moje spostrzeżenia z jazdy dwoma, a nie czterema, kółkami.
Na początek dwa miejsca, których oznakowanie jeśli nawet na pierwszy rzut oka nie dziwi, to po krótkim zastanowieniu budzi wątpliwości.




1. Skrzyżowanie Wyspiańskiego i Waryńskiego

Dojeżdżamy drogą dla rowerów wzdłuż Wyspiańskiego (droga z pierwszeństwem) od targowiska do podporządkowanej Waryńskiego. I co widzimy?


Tak - to jest znak B-20 "stop".

Domyślam się, że stoi on tam z powodu marnej widoczności spowodowanej stojącymi po lewej stronie zdjęcia kioskami. Ale droga z pierwszeństwem to właśnie DROGA, a więc łącznie z drogą dla rowerów. Przecież znak B-20 nie oznacza po prostu "zatrzymaj się". On oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem i obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą. Ale dojeżdżamy do drogi podporządkowanej! Obecne rozwiązanie mówi: "jedziesz drogą z pierwszeństwem, zatrzymaj się i ustąp pierwszeństwa". Nie dam się przekonać, że takie oznakowanie jest prawidłowe.

2. Skrzyżowanie Konarskiego i Hallera

Drugi znak, który przykuł moją uwagę znajduje się tutaj. Ulica Konarskiego jest jednokierunkowa (od Hallera w stronę Zwycięstwa), ale z dopuszczonym ruchem rowerów pod prąd. I właśnie jadąc w tym kierunku napotykamy coś, czego w zasadzie można się tutaj spodziewać, ale w takiej "fikuśnej" formie:

Dlaczego nie zdecydowano się na zwykły A-7? Znaki na białej tablicy zwykle stosuje się do oznaczenia strefy, np. B-43 czy D-44. Z kolei na widok symbolu roweru pomyślałem w pierwszej chwili, że należy ustąpić pierwszeństwa także rowerzystom (ale droga dla rowerów biegnie po przeciwnej stronie Hallera), dopiero później zrozumiałem, że znaczy on "dotyczy rowerów". Wygląda na to, że dopuszczając ruch rowerzystów pod prąd drogi jednokierunkowej (słuszne rozwiązanie!) ktoś zrobił "za dobrze", bo A-7 tak samo obowiązuje rower, jak każdy inny pojazd, a "jednokierunkowość" ulicy nie ma żadnego znaczenia. I w końcu - sprawa być może najważniejsza - jest to znak spoza "katalogu" jakim jest właściwe rozporządzenie.

Jeśli macie uwagi do mojego toku rozumowania, albo znacie inne miejsca, co do oznakowania których macie wątpliwości - zapraszam do komentarzy.