Jeżeli jedziemy dalej główną jezdnią drogi S6, nie mijamy znaku informującego o wjeździe na drogę ekspresową, gdyż takie pojawiają się tylko na łącznicach.
Nie wiem, kiedy i z jakiego powodu na łącznicy pojawił się znak autostrady, ale ktoś przy oznakowaniu majstrował. Jak widać na zrzucie ekranu z Google Street View, we wrześniu 2012 r. stał tam znak drogi ekspresowej:
Znak drogi ekspresowej na wjeździe na S6 Zdjęcie archiwalne - Google Street View |
Wyświetl większą mapę
Pozostaje jeszcze sprawdzić, czy zjeżdżając na Obwodnicę Południową, czyli drogę S7, mijamy znak D-7. Jeżeli nie, oznaczałoby to, że i tam obronilibyśmy się przed mandatem za jazdę z prędkością 140 km/h.
Pewnie powinienem napisać o tym do GDDKiA, ale... czy to mi za to płacą? Póki tak jest, kto chce - niech korzysta i powodzenia w udowadnianiu,, że wjechał w Rusocinie.
Skorzystałem z oferty: Praca na budowie woj. łódzkie – to był strzał w dziesiątkę. W końcu trafiłem do firmy, która dba o mój rozwój. Warto spróbować sił w procesie rekrutacji. Polecam.
OdpowiedzUsuń